A wszystko to w Powsinie...
![]() | |
Odorek zieleniak (Palomena prasina) |
Z powodu swojego koloru trudno go było wypatrzeć. Ten rycerz łąk - należy do rodziny tarczówek - oprócz swojej owadziej zbroi wydziela także nieprzyjemny smrodek. Na szczęście nic nie poczuliśmy.
![]() |
Rusałka pawik (Inachis io) |
Motylek ten puścił do nas oczko "pawie" (prawie) a my wtedy - pstryk. I mamy go. W tajemnicy powiemy Wam, że znaleźliśmy sekretne miejsce tych motyli - kilkadziesiąt ich hasało wesoło wśród fioletowych astrów.
![]() |
Szablak wiosenny (Sympetrum fonscolombii) |
Prawdziwa latająca torpeda. Jej powietrzne akrobacje obserwowaliśmy przez dobrych kilka minut.
W dodatku nie była sama - towarzyszyła jej inna, szybsza ważka, która ciągle umykała przed aparatem.
![]() |
Pszczoła (Apis) |
Koniec lata, początek jesieni, a ona zapracowana jak wiosną. Całe szczęście, że nie pokazała nam swojego żądła.
![]() |
Konik łąkowy (Chorthippus parallelus) |
![]() |
Konik łąkowy (Chorthippus parallelus) |
Koniki polne wykorzystywały ostatnie letnie promyki słoneczka, wygrzewając się na rozgrzanych kamieniach wzdłuż czerwonego szlaku.
![]() |
Niewiadomokto pomarańczowokropy (Zagadkus nadrzewus) |
Ciekawy wędrowiec, przemierzający pień sosny. Niestety nie udało się nam odgadnąć kto to taki. Jeśli ktoś z was go rozpozna powiedzcie nam jak się nazywa.
![]() |
Jaszczurka zwinka (Lacerta agilis). |
spotkaliśmy również jaszczurkę, która mimo nazwy była zupełnie rozleniwiona. Chyba przez piękną pogodę.
Oprócz owadów widzieliśmy mnóstwo ciekawych roślinek. Zobaczcie sami.
Ale tego się nie spodziewaliśmy - prawdziwy amonit. Gości tu długo, baardzo długo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz